1. Dziennik budowy . 2. Oświadczenie kierownika budowy o zgodności wykonania obiektu z p.t. i warunkami pozwol. na budowę. 3. Decyzja o pozwoleniu na budowę . 4. Protokoły sprawdzeń: - próba szczelności i sprawdzenia wykonania wewnętrznej instalacji gazowej - przewodów kominowych (wew. inst. gazowa) Zakład usług kominiarskich, którego właścicielem jest Paweł Balicki mieści się w Krakowie. Na rynku działamy od 2005 roku, oferując naszym klientom wysokiej jakości usługi kamieniarskie, które polegają na zapobieganiu powstawania szkód, jakie może spowodować nieprawidłowe funkcjonowanie urządzeń grzewczo-kominowych i przewodów kominowych. Odbiór przewodów kominowych należy przeprowadzić po wykonaniu stanu surowego budynku oraz przed oddaniem budynku do użytku. Po wykonaniu odbioru kominiarskiego Mistrz Kominiarski sporządza protokół odbiorczy uwzględniający zakres badań, uchybienia i niezgodności z przepisami. 68 firm dla zapytania ekspertyzy_przewodów_kominowych Sprawdź listę najlepszych firm dla Twojego zapytania w całej Polsce Zdobądź dane kontaktowe i poznaj opinie w serwisie Panorama Firm Inwentaryzacja budowlana jest najczęściej przeprowadzana w budynkach starszych, nieposiadających aktualnych planów. Dokumentacja inwentaryzacyjna budynku jest niezbędna w przypadku remontu budynku posiadającego status budynku zabytkowego, będącego na liście obiektów zabytkowych gminy bądź obiektu wpisanego do rejestru zabytków 1 firma dla zapytania odbiór_przewodów_kominiarskich Sprawdź listę najlepszych firm dla Twojego zapytania w lokalizacji: Złotoryja, powiat złotoryjski, woj. dolnośląskie Zdobądź dane kontaktowe i poznaj opinie w serwisie Panorama Firm Zawiadomienie o zakończeniu budowy. Zakres Przed przystąpieniem do użytkowania obiektu budowlanego, na którego wzniesienie wymagane było pozwolenie na budowę lub zgłoszenie budowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1 i 2, należy złożyć do właściwego organu (powiatowego inspektora nadzoru budowlanego lub wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego) zawiadomienie o zakończeniu Po zakończeniu budowy do ochrony ubezpieczeniowej możemy włączyć całą nieruchomość ze wszystkimi jej elementami, a także posesją, na której stoi z ogrodzeniem włącznie. Zakres ubezpieczenia domu zamieszkanego to nawet kilkanaście rozszerzeń umowy podstawowej, np. 9mzF4bG. Zobacz pełną wersję : Odbiór - TAK czy NIE? Sylwia z Gdyni27-12-2011, 15:06Witam W skrócie sytuacja wygląda następująco. Kupiliśmy dom od developera, posiada on nadany numer, wszystkie odbiory - w tym odbiór kominiarski. Profesjonalna firma podłączała nam "kozę" Jotula, jest faktura i gwarancja. I tu następuje pytanie - czy powinniśmy zlecić ponowny odbiór kominiarski przez rozpoczęciem użytkowania kominka? Użytkujemy go od 2 miesięcy, a na styczeń jesteśmy umówieni z kominiarzem na czyszczenie komina. dzięki z góry za odpowiedzi! coulignon27-12-2011, 15:27a po co? Nie. Tak . Odbiory dotyczą podłączanych urządzeń grzewczych , to że wcześniej były odbiory świadczy tylko o prawidłowo wykonanych kominach . Nazwa zawodu, określa zakres wykonywanych czynności – kominiarz jest od kominów. Od urządzeń i ich odbioru jest Dozór Techniczny – przy czym nie dotyczy to „urządzeń” zainstalowanych w budynkach jednorodzinnych (mała moc). Natomiast, w skład okresowego przeglądu (czyszczenie komina) wykonywanego przez kominiarza, może wchodzić sprawdzenie połączeń między kominem, a kominkiem. Czyli – nie. Kominki Piotr Batura27-12-2011, 20:57Wprowadzenie takiego obowiązku uratowałoby niejednego inwestora od kłopotów, z których większość kończy się pożarem. Pewnie prędzej czy później do tego dojdzie. Na razie nie ma kadr które potrafiły by to profesjonalnie robić. Zarówno ze strony kominiarzy, jak i ze strony branży zduńsko - kominkarskiej. Szacuje się, że może to być nawet podłączeń rocznie, podlegających takiemu prawu. W naszym kochanym "zaścianku", nie takie "hop siup", jak na razie :D "Czyli - nie" Forest-Natura27-12-2011, 21:01Witam. No i będziemy mieć kolejny temat - rzekę. Wedle naszego prawa - odbioru przez kominiarza, przed oddaniem do użytkowania wymaga każde urządzenie podpięte do komina dymowego lub spalinowego. Koniec, kropka. Jak to ma się do rzeczywistości? Nijak - przepis martwy do którego w budownictwie indywidualnym nikt się nie stosuje. Z jednej strony źle - ale z drugiej jak ma taki odbiór wykonać kominiarz, który może nie mieć bladego pojęcia o tym co właśnie właśnie odbiera i jak to działa ... to może i dobrze że tak się dzieje ... Pozdrawiam. Kominki Piotr Batura27-12-2011, 21:15Forest. Zapodaj może jakiegoś linka - będzie "jasność" i rzeka wyschnie :) Witam. Wedle naszego prawa - odbioru przez kominiarza, przed oddaniem do użytkowania wymaga każde urządzenie podpięte do komina dymowego lub spalinowego. Koniec, kropka. Nie znam takiego zapisu w obowiązującym prawie – możesz podać źródło ? Ponoć autoryzacje Najwyższej Rady Kominkowej i koncesje Ministerstwa Kominów na dniach ma otrzymać Mistrz. Koncesję na odbiory wszelkich wpięć dymowych do kominów. Ma być to koncesja imienna, tak więc wszędzie będzie musiał być osobiście. Również wszelkie planowane wpięcia dymowe do kominów, będą wymagały wcześniejszej akceptacji (konsultacji) Mistrza. Tak więc niektóre firmy kominkowe, nieakceptowane przez Mistrza, mogą mieć problem... Od połowy marca według wstępnych planów koncesje na wyżej wymienione działania będzie wydawał Mistrz. Aktualnie opracowywane są kryteria przydziału takowych koncesji. Ale już można wstępnie powiedzieć, że podstawowym kryterium będzie egzamin pisemny i ustny. Forest-Natura27-12-2011, 22:49Witam. Jutro postaram się grzebnąć konkretniej we źródle i zapodać jego paragraf. Z głowy tak nie potrafię :rolleyes: Przy instalacji każdego urządzenia na paliwo stałe i płynne odbiory są po to by sprawdzić szczelność przyłączy. Zobowiązany jest do tego po stronie urządzenia sam instalator (podłączający np. piec gaz gazowy) a od strony przyłącza komina - kominiarz właśnie, który winien sprawdzić prawidłowość jego podpięcia do niego (komina). Tyczy się to każdego nowo instalowanego pieca czy innego urządzenia ogniowego. Pozdrawiam. Sylwia z Gdyni28-12-2011, 08:05Witam i dziękuję za zainteresowanie tematem. Czyli mówiąc krótko - obowiązku nie ma (?) Za szczelność podłączenia odpowiada firma instalująca kominek - czy tak? Przy okazji czyszczenia komina mogę poprosić kominiarza o sprawdzenie szczelności połączeń? A jakiegoś kwita na to mogę się domagać? A jak do powyższego podchodzą firmy ubezpieczeniowe niechętne wypłatom jakichkolwiek odszkodowań? Mogą się podpierać jakimś martwym przepisem? Sylwia z Gdyni28-12-2011, 08:09Witam. No i będziemy mieć kolejny temat - rzekę. Wedle naszego prawa - odbioru przez kominiarza, przed oddaniem do użytkowania wymaga każde urządzenie podpięte do komina dymowego lub spalinowego. Koniec, kropka. Jak to ma się do rzeczywistości? Nijak - przepis martwy do którego w budownictwie indywidualnym nikt się nie stosuje. Z jednej strony źle - ale z drugiej jak ma taki odbiór wykonać kominiarz, który może nie mieć bladego pojęcia o tym co właśnie właśnie odbiera i jak to działa ... to może i dobrze że tak się dzieje ... Pozdrawiam. Nie chciałam spowodować lawiny ani rzeki ... nie znalazłam nigdzie odpowiedzi na nurtujące mnie od wczoraj pytanie. A dlaczego od wczoraj? Koleżance w Wigilię zapaliła się sadza w kominie...tragedii jakiejś wielkiej nie było, dom stoi, większych szkód nie ma, ale wystraszyłam się nie na żarty :( W tym przypadku tragedii nie było co nie znaczy że pożar sadz to PIKUŚ . Odbiór kominiarski przyłącza wkładu czy piecyka najbardziej może być przydatny podczas rozmowy z firmą ubezpieczającą dom od pożaru , takiej rozmowy nikomu nie życzę . A nie mylisz pojęć? Raczej chodzi o wymaganą, obowiązkową i ustawową (PB art. i , przeprowadzaną co roku, kontrolę kominiarską. Ostrożności nigdy za wiele. Szczególnie gdy chodzi o bezpieczeństwa zacisza domowego, rodzinnego. Pożar sadzy z reguły następuje na wskuteg niedbalstwa i zaniechania czynności konserwacyjnych komina. Ważne dla nas domowników by komin był czysty, szczelny i nie było sadzy na dole komina (wyczystka). To podstawa. Potem aby wszelkie podpięcia powinny być wykonane rozumnie i szczelnie. Pieczątki jak to pieczątki, dla urzedników... są bardzo istotne. Ale nam mieszkańcom domownikom, sama pieczątka, zgoda, odbiór, bezpieczeństwa nie zapewnią do końca. Czyli sumując, nawet mając w szufladzie 7 kg papierów z różnymi pieczątkami, kominiarzy, instalatorów, budowlańców, musimy sami doglądać, aby spać spokojnie Sylwia z Gdyni30-12-2011, 09:40U znajomych doszło właśnie do zapalenia się tego świństwa z wyczystki...komin był czysty. Wiem jak wygląda, jak przebiega i czym grozi pożar sadzy...już chyba wszystko obejrzałam i wyczytałam na ten temat. Jeżeli chodzi o odbiory to tak jak pisałam dom był wyposażony w komplet papierzysk, odbiorów (w tym kominiarski) wraz z nadanym numerem porządkowym dla nieruchomości - wszystko na cacy :) Mnie interesuje tylko czy powinniśmy wykonać odbiór przyłącza po zamontowaniu kominka. Komin ceramiczny Shiedel. Z tego co powyżej pojawia się w postach lepiej taki papier mieć (ubezpieczenie), a spokojny sen organizować we własnym zakresie...czyli regularnie czyścić komin :) Ciągle czekamy na Foresta...:) Forest-Natura30-12-2011, 10:34Witam. Nie potrafiłem znaleźć "na szybko", więc żeby nie być gołosłowny o opinię i umocowanie prawne poprosiłem niezależnie dwie instytucje: 1. Pana Pawła Sikorę - Rzecznika Stowarzyszenia Kominy Polskie 2. Pana Jana Budzynowskiego - Wiceprezesa Korporacji Kominiarzy Polskich Jak do tej pory zawsze pomagali mi rozwiewać wszelkie problemy branżowe i natury prawnej jeżeli się pojawiały. Po weekendzie mam mieć gotowe opinie - poczekajmy. Mam nadzieję że nikt nie odmówi im kompetencji i problem raz na zawsze (do następnego postu w nowym wątku ... :rolleyes:) się wyjaśni. Z ciekawości - zajrzałem do kilkunastu kart gwarancyjnych wkładów, pieców na paliwo stałe i płynne jakie znalazłem "ad hoc" i w każdym producent pod groźbą utraty gwarancji taki zapis o konieczności odbioru kominiarskiego przed uruchomieniem urządzenia wymagał. Pozdrawiam. Sylwia z Gdyni30-12-2011, 13:32Witam. Nie potrafiłem znaleźć "na szybko", więc żeby nie być gołosłowny o opinię i umocowanie prawne poprosiłem niezależnie dwie instytucje: 1. Pana Pawła Sikorę - Rzecznika Stowarzyszenia Kominy Polskie 2. Pana Jana Budzynowskiego - Wiceprezesa Korporacji Kominiarzy Polskich Jak do tej pory zawsze pomagali mi rozwiewać wszelkie problemy branżowe i natury prawnej jeżeli się pojawiały. Po weekendzie mam mieć gotowe opinie - poczekajmy. Mam nadzieję że nikt nie odmówi im kompetencji i problem raz na zawsze (do następnego postu w nowym wątku ... :rolleyes:) się wyjaśni. Z ciekawości - zajrzałem do kilkunastu kart gwarancyjnych wkładów, pieców na paliwo stałe i płynne jakie znalazłem "ad hoc" i w każdym producent pod groźbą utraty gwarancji taki zapis o konieczności odbioru kominiarskiego przed uruchomieniem urządzenia wymagał. Pozdrawiam. Bardzo dziękuję za takie życzliwe zainteresowanie tematem :) Muszę przejrzeć kartę gwarancyjną, bo firma montująca słowem się na ten temat nie zająknęła... W Niemczech jest takie prawo : opinia kominiarska przed (kominiarz decyduje co Ci wolno zamontować), i odbiór po. Kominiarz kładzie łapę na całości. Może sobie zażyczyć wizyty w trakcie montażu, jeśli stwierdzenie jego prawidłowego przebiegu po zakończeniu może być kłopotliwe. Kominiarz w Niemczech jest jednak zdecydowanie lepszym fachowcem, niż 1/3 naszych . Nie jestem pewien, czy w Polsce prawo nakłada jakikolwiek obowiązek na firmy montujące . Jest to skandaliczne, ale dość prawdopodobne. Warto to sprawdzić, a nie spekulować . Ze swej strony też podjąłem próbę wyjaśnienia tego problemu od strony prawnej, ale z przyczyn obiektywnych (:)) musimy poczekać... bajanadjembe30-12-2011, 17:45Więc: U mnie, przed wykonaniem obudowy kominka był pan kominiarz. Wszedł na dach, przyjrzał się wszystkiemu w salonie i powiedział, że on teraz to żadnej opinii na piśmie nie da. Popatrzył jak się pali, zadowolony był, że dziura w kanale wentylacyjnym pod sufitem w prawidłowej odległości od niego zrobiona, pozwolił "zabudować", i powiedział, że wszystko (szczelność komina i samego podłączenia) uwzględni gdy przyjdzie czas na odbiór domu. A to dlatego, że jego opinia jeden rok tylko ważna. Prawdę mówiąc też sie zastanawiam, czy bez odbioru domu (przed opinią kominiarską) w ogóle można komina i kominka używać. Albo kozą dogrzewać. (Co innego centralne: Tu przed podłączeniem kotła jakieś protokoły szczelności być musiały i przed zatankowaniem gazu też. Oprócz tego końcowego do odbioru domu) coulignon30-12-2011, 17:52Majaczy mi sie że kominek nie jest "urządzeniem grzewczym" w rozumieniu Prawa Budowlanego. Ale głowy nie dam - sprawdzałem to dawno temu. W Republice Słowackiej jest tak samo . Zdun buduje piec kaflowy i nagle przerywa pracę bo musi poczekać aż kominiarz zobaczy i odbierze przyłącze do komina.. Potem można dopiero kończyć pracę czyli zamknąć piec .. Zdunowie się wkurzają bo czasem trzeba czekać cały dzień na kominiarza ale takie jest prawo... W naszym kraju jest sporo do zrobienia. W kwestii odbiorów kominiarskich na pewno jeszcze więcej. Głównie z powodu samych kominiarzy. Znam paru profesjonalistów, ale kilku którzy stanęli na mojej drodze, nadaje się do odstrzału... Jeden podkablował mnie do rzecznika praw konsumenta, drugi podpisał opinię i dym wyszedł u sąsiada w kuchni dwa piętra wyżej , trzeci któremu pozwoliłem zrobić wkład do komina, chciał spalić plebanię... Książkę mógłbym pisać. Dałem sobie więc spokój i przegląd komina do którego miałem podłączyć ogień, robiłem sam. Ok , fajnie, ale nie każdy zdun musi chcieć to robić, czy mieć moje ambicje. Ktoś musi tym się zająć PROFESJONALNIE, a nie tylko wystawiać papier. Papiery można mieć u nas w najlepszym porządku, ale niektórym zależy też na tym, by im się chałupa nie zjarała... Obecny stan prawny w zakresie kominów (dymowych) wygląda tak. O tym jaki komin, o jakim przekroju, oraz o sposobie przyłącza decyduje wytwórca kotła (pieca, kominka). Technicznie muszą one być zgodne z punktem przywołanej w Rozporządzeniu w sprawie WT…., normy PN-B-10425. Ustawodawca określił jednak jak powinno być wykonane przyłącze, bo w przywołanym zakresie obowiązywania normy znajduje się pkt. – ale to obowiązuje instalatora, bo to on za to odpowiada, często ta odpowiedzialnością dzieli się z kominiarzem, określając w warunkach gwarancyjnych, konieczność odbioru przez kominiarza w tym zakresie. Ale zapisy w gwarancji nie są obowiązującym prawem i powoływanie się na nie jako zapisu prawnego ma taki sam skutek, jak stwierdzenie, że prawo nakazuje zmianę oleju w silniku, po przejechaniu określonej ilości kilometrów – jest to nadinterpretacja. Kominiarze zapewne powołają się na pkt. (dział) 4, który określa badania (kominiarskie), tyle, że żadne obowiązujące przepisy nie przywołują tej normy (w tym zakresie). Uprzedzając – gdyby ta norma (w tym zakresie) była obowiązująca, to obowiązkowe byłoby 3 krotne badanie na różnym stadium budowy domu, czyli: Badania przewodów należy przeprowadzać: a) po wykonaniu stanu surowego budynku – badania wymienione w a) ÷ h), b) po wykonaniu stanu wykończeniowego, przed podłączeniem trzonów kuchennych, pieców ogrzewczych i urządzeń gazowych – badania wymienione w i) ÷ m) oraz w miarę potrzeby również a) ÷ h), c) po podłączeniu wymienionych urządzeń – badania wymienione w k) i m) oraz w miarę potrzeby również a) ÷ j). Reasumując – ta wymagana opinia kominiarska dotyczy w zasadzie tylko drożności i ciągu kominów, bo tylko kominiarz ma w tym zakresie uprawnienia, bo to wynika bezpośrednio z obowiązujących przepisów (Rozporządzenie w sprawie WT ….§ 140. 1.) Natomiast wszelkie inne wymagania są nadinterpretacją obowiązujących przepisów. Forest-Natura03-01-2012, 12:18Witam. Poniżej opinia i stanowisko jakże inne od poprzedniego. Pozdrawiam. "W odpowiedzi na pytanie informuję, że montaż nowego urządzenia grzewczego na paliwa stałe lub płynne zgodnie z wymaganiami Ustawa „Prawo Budowlane” z dnia 07. 07. 1994 r. (Jednolity tekst Dz. U. Nr 156 poz. 1118 z 2006 r. Zmiany: Dz. U. Nr 170 poz. 1217 z 2006 r., Dz. U. Nr 88 poz. 587 z 2007 r., Dz. U. Nr 99 poz. 665 z 2007 r., Dz. U. Nr 127 poz. 880 z 2007 r., Dz. U. Nr 191 poz. 1373 z 2007 r., Dz. U. Nr 247 poz. 1844 z 2007 r., Dz. U. Nr 199 poz. 1277 z 2008 r., Dz. U. Nr 206 poz. 1387 z 2008 r., Dz. U. Nr 210 poz. 1321 z 2008 r., Dz. U. Nr 227 poz. 1505 z 2008 r., Dz. U. Nr 18 poz. 97 z 2009 r., Dz. U. Nr 31 poz. 206 z 2009 r.) kwalifikuje się jako proces budowlany i w związku z powyższym podlega on wszystkim przepisom prawnym określonym zarówno w "Prawie Budowlanym" jw oraz przepisom dotyczącym Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75 poz. 690 z 2002 r., Dz. U. Nr 33 poz. 270 z 2003 r. Dz. U. Nr 109 poz. 1156 z 2004 r., Dz. U. Nr 201 poz. 1238 i Nr 228 poz. 1514z 2008 r., Dz. U. Nr 56 poz. 461 z 2009 r.). W związku z powyższym zarówno projekt instalacjiurządzenia grzewczego, jak również prace budowlane powinny być zgłoszone do kompetentnych organów Nadzoru Budowlanego oraz nadzorowane przez osobę posiadającą odpowienie uprawnienia budowlane zgodnie z paragrafem 18 Ustawa "Prawo Budowlane". Po zakończeniu prac montażowych należy dokonać odbioru zgodnie z wymaganiami art. 57 i art. 59 Ustawa "Prawo Budowlane". Po zakończeniu prac montażu urządzenia grzewczego na paliwa stałe lub płynne należy dokonać co najmniej sprawdzeń: - doboru właściwej średnicy komina stosownie do obciążenia cieplnego urządzenia grzewczego, - zastosowanie właściwego materiału systemu kominowego w zależności od zalecanego rodzaju paliwa, np. węgiel, drewno, paliwa płynne, paliwa gazowe, - dokonać sprawdzenia wymagań ochrony przeciwpożarowej dla palenisk i instalacji kominowych zgodnie z paragrafem 265, paragrafem 266 oraz paragrafem 268. Odbiór powinien być dokonany przez niezależną osobę posiadającą uprawnienia budowlane lub osoby posiadające kwalifikacje zawodowe, w tym przypadku uprawnienia Mistrza Kominiarskiego. ... Rzecznik Stowarzyszenia "Kominy Polskie" Dyrektor Biura Zarządu Stowarzyszenia "Kominy Polskie" e-mail: [email protected] tel. +48 501 531 948, tel. +48 32 328 54 01 " Kominki Piotr Batura03-01-2012, 13:37Forest Z tego tekstu wynika,że Stowarzyszenia "Kominy Polskie", chciałoby by tak było jak pisze Pan rzecznik. Nic nie wskazuje, że nie jest tak jak napisał Siwy: "Natomiast wszelkie inne wymagania są nadinterpretacją obowiązujących przepisów. " Jakieś przepisy wykonawcze ? Forest-Natura03-01-2012, 14:10Witam. To opinia oficjalna, przedstawiana w wielu sprawach urzędowych i sądowych. Nie pisał jej żaden kominiarz ani rzecznik tejże organizacji czy jej członek. Wartość tejże opinii polega na tym że jest ona niezależna i autorstwa Pana Zbigniewa Tałacha ze Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Przemysłu Naftowego i Gazowego, którego udało się nam już poznać jako człowieka dalekiego od sympatyzowania w którąkolwiek stronę i nad-interpretowania prawa... :) Pozdrawiam. Kominki Piotr Batura03-01-2012, 14:11Jest okazja by spróbować rozprawić się z tematem . Nie chciałbym tylko by był to zbiór pobożnych życzeń rożnych grup zawodowych, uprawiających lobbing korzystny dla siebie. Producenci kominów zalecają jak najgrubszą stal . Wygląda to na troskę o klienta, ale grubsza stal to większe dochody. Kominiarze chętnie pomijają przepis mówiący o tym ,ze nie tylko oni maja uprawnienia do odbioru kominów. Przecież ich kompetencje kończą się, gdy odebrać należy komin do urządzeń większej mocy. Do tego potrzeba specjalnych uprawnień . Branża kominkowa i zduńska, w przepisach takich upatrywać może ostrej selekcji w dostępie do rynku usług. Jestem za odbiorami, ale nie przeskakujmy od razu pokoleniowych zaniedbań w zbyt krótkim czasie, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Forest-Natura03-01-2012, 14:27Witam. Ja bym się nie wgryzał za bardzo w temat zasadności odbioru czy uprawnień do jego przeprowadzenia. Raczej chodzi mi o to żeby jasno stwierdzić że to nie żaden Forest-Natura, czy sSiwy12, tudzież Kominki Piotr Batura, interpretują przepisy wedle siebie i tak musi być albo nie :) Są inni od tego a nam należało by się do nich stosować, skoro uwzględniają to np. instytucje państwowe na drodze administracyjnej czy innej sądowej. Słowo "nam" należy czytać jako "społeczeństwo". Bo trzydzieści kilka milionów interpretacji prawa to trochę za dużo jak na mój łeb. Jutro pewnie (albo dzisiaj jeszcze) wpadnie tu kilku kolejnych forumowiczów i zapewne poznamy jeszcze kilka innych interpretacji z tych milionów, które wymieniłem. Pozdrawiam. PS. Czy ktoś widział gdzieś mój avatar ... ? Oddajcie mi avatar ... Kominki Piotr Batura03-01-2012, 14:33Twój awatar widzą pewnie wszyscy z wyjątkiem Ciebie :D Tylko z racji chęci polemiki. Przepisy, na które powołał się autor tej opinii nie wskazują na wymagany zakres dokonywanych odbiorów, co więcej zawierają tezę nieprawdziwą, albowiem Witam. "W odpowiedzi na pytanie informuję, że montaż nowego urządzenia grzewczego na paliwa stałe lub płynne zgodnie z wymaganiami Ustawa „Prawo Budowlane” z dnia 07. 07. 1994 się jako proces budowlany i w związku z powyższym podlega on wszystkim przepisom prawnym określonym zarówno w "Prawie Budowlanym" jw oraz przepisom dotyczącym Rozporządzeniu....W związku z powyższym zarówno projekt instalacjiurządzenia grzewczego, jak również prace budowlane powinny być zgłoszone do kompetentnych organów Nadzoru Budowlanego oraz nadzorowane przez osobę posiadającą odpowienie uprawnienia budowlane zgodnie z paragrafem 18 Ustawa "Prawo Budowlane". Po zakończeniu prac montażowych należy dokonać odbioru zgodnie z wymaganiami art. 57 i art. 59 Ustawa "Prawo Budowlane". " Nie bardzo wiem co kryje się pod pojęciem „proces budowlany”, ale i tak przytoczone art., PB dotyczą zakończenia budowy i procedury związanej z wydaniem pozwolenia na użytkowanie obiektu, wykonywanego na podstawie pozwolenia na budowę – nijak się to ma do nowej instalacji w obiekcie oddanym już do użytkowania. Przywołanie Art. 18 sugeruje, ze instalacja nowego kotła, np. wymiana starego wymaga PnB. Ja twierdzę, że wystarczy (jeśli już) zgłoszenie wykonania prac remontowych – czyli nijak przywołane Art. 57 i 59 nie „wyrabiają się”. Tak na marginesie – widział ktoś kominiarz, który przy odbiorze żąda dokumentacji technicznej kotła (pieca, kominka) ? O tym, że wybudowano zgodnie z obowiązującymi przepisami, stwierdza kierownik budowy . Nie bardzo wiem jaki przepis nakłada obowiązek dokonania odbioru kominiarskiego, zgodnego z par. 265, 266 i 268 wspomnianego Rozporządzenia. Czyżby kierownik budowy nie miał prawa stwierdzać w tym zakresie, zgodności z obowiązującymi przepisami ? Kominki Piotr Batura03-01-2012, 17:55No to polemizujmy. Piec gazowy może "odebrać" hydraulik posiadający stosowne uprawnienia. To jedna z wątpliwości, bo zapewne kominiarz może sobie zrobić podobne uprawnienia, ale nici z jego hegemoni. Zostaje mu komin w takim wypadku. Druga rozmowa, którą przeprowadziłem to prawnik. Pewnie tak samo niezależny. W przytoczonych paragrafach znalazł raczej wykładnię dotyczącą odbioru nowego budynku, gdzie kominek czy koza, podlega takim samym procedurom odbioru jak umywalka, czy schody. Więc nie tędy droga chyba. Pan Tałach słynie z tego ,że jest formalistą . To dobra cecha dla człowieka zajmującego się np certyfikacją . To jego chleb. Szukam dalej. Bo dla mnie opinia to też interpretacja. A interpretacja może być subiektywna. Szkoda że nie było was , Piotra i Foresta , na szkoleniu zorganizowanym przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kominki Polskie na który wykład o prawie dotyczącym kominów prowadził właśnie Pan Tałach . Byłoby wam teraz łatwiej rozmawiać na te tematy . Forest-Natura04-01-2012, 10:53Witam. Dziękujemy kolejny raz za troskę. Na całe szczęście mamy okazję takich ludzi poznawać, słuchać ich i rozmawiać z nimi kilka razy częściej niż inni, którzy zajęci są w tym czasie choćby sprzedażą i promocją Romotopa. To np. pokazał ten wątek ... zanim Ty raczyłeś bąknąć coś tylko pokazując przy okazji parę razy swoją reklamkę, już byłem dawno po rozmowach o rzeczonym problemie z przedstawicielami dwóch najprężniejszych organizacji zajmujących się kominami w naszym kraju oraz miałem opinię skonsultowaną własnie przez P. Tałacha w kieszeni ... Dużo ryczysz ... Miszczu ... Pozdrawiam. Sylwia z Gdyni04-01-2012, 11:41Więc: U mnie, przed wykonaniem obudowy kominka był pan kominiarz. Wszedł na dach, przyjrzał się wszystkiemu w salonie i powiedział, że on teraz to żadnej opinii na piśmie nie da. Popatrzył jak się pali, zadowolony był, że dziura w kanale wentylacyjnym pod sufitem w prawidłowej odległości od niego zrobiona, pozwolił "zabudować", i powiedział, że wszystko (szczelność komina i samego podłączenia) uwzględni gdy przyjdzie czas na odbiór domu. A to dlatego, że jego opinia jeden rok tylko ważna. Prawdę mówiąc też sie zastanawiam, czy bez odbioru domu (przed opinią kominiarską) w ogóle można komina i kominka używać. Albo kozą dogrzewać. (Co innego centralne: Tu przed podłączeniem kotła jakieś protokoły szczelności być musiały i przed zatankowaniem gazu też. Oprócz tego końcowego do odbioru domu) Nasz dom był już po wszystkich odbiorach, więc sytuacja wygląda całkowicie odmiennie. Forest-Natura04-01-2012, 12:00Witam. Sylwia - konkluzja tematu w Twoim przypadku może wyglądać następująco. Odbiór jest Twoją wyłącznie sprawą. Jeżeli producent w karcie gwarancyjnej wymaga takiego, to przy okazji styczniowej wizyty kominiarza niech sprawdzi on podłączenie do komina i postawi w karcie gwarancyjnej pieczątkę lub wypisze dodatkową kartkę. I tak będzie u Ciebie więc pewnie dodatkowej kwoty nie wiadomo jakiej wielkości za to nie weźmie. I po sprawie. Będziesz miała i odbiór i czyszczenie komina. No i kalendarz od kominiarza może Ci się dostanie na szczęście ... :) Pozdrawiam. Sylwia z Gdyni04-01-2012, 12:04I chyba właśnie tak zrobię :) Dziękuję Wam serdecznie :) Witam. Dziękujemy kolejny raz za troskę. Dużo ryczysz ... Miszczu ... Pozdrawiam. Cobyś nie robił to Twoje pisaniny typu "Miszczu" są najlepszym przykładem jak traktujesz ludzi .. Spotykaj się z ludźmi jak najczęściej ale przy okazji ucz się szacunku dla innych . 17:44Prawda jest nieco inna. Protokół kominiarski robisz nie dla siebie, czy "dla kontroli", ale jako załącznik do zawiadomienia PINB o zakończeniu robót. Zacznij więc od formalnego załatwienia przebudowy domu (budowa kominka) a potem, na końcu zdobądź protokół kominiarski końcowy. Tylko ilu inwestorów zgłasza budowę kominka ?? :) Tak na oko ;) 0,00NIC % ? Kominki Piotr Batura04-01-2012, 18:54Są różne sposoby na poprawę samopoczucia. Dla jednego będzie to zaproszenie kominiarza raz na tydzień, dla drugiego, kupa papierów. Jak przyjdzie do dyskusji z ubezpieczycielem, tego jednego właściwego papierka , być może zabraknie, bo nikt na razie nie podał wykładni, jak należy postępować w przypadkach innych niż budowa nowego domu. Na razie wygląda to na przepychankę w myśl zasady, lepiej mieć dwa stempelki za dużo, niż jeden za mało. Konkretów na razie brak. Przyznaję, że sam ich nie mogę znaleźć. A w którym momencie wezwać smolucha drugi raz po odbiorze budynku? Chyba przed zakryciem podłączenia, obudową kominkową. Tylka jak to zgrać z pracą zduna, zdun ma do domu daleko a czarnemu akurat nie po drodze. najlepiej dzień przed pożarem w kominie !...:D Prawo Budowlane: Art. 62. 1. Obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli: 1) okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego: c) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych); 6. Kontrolę stanu technicznego przewodów kominowych, o której mowa w ust. 1 pkt 1 lit. c, powinny przeprowadzać: 1) osoby posiadające kwalifikacje mistrza w rzemiośle kominiarskim – w odniesieniu do przewodów dymowych oraz grawitacyjnych przewodów spalinowych i wentylacyjnych; ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz. U. z dnia 22 czerwca 2010 r.) § 34. 1. W obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych w okresach ich użytkowania: 2) od palenisk opalanych paliwem stałym niewymienionych w pkt 1 - co najmniej raz na 3 miesiące; 3) od palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym niewymienionych w pkt 1 - co najmniej raz na 6 miesięcy. 2. W obiektach lub ich częściach, o których mowa w ust. 1, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych co najmniej raz w roku, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych. 3. Czynności, o których mowa w ust. 1 i 2, wykonują osoby posiadające kwalifikacje kominiarskie. 4. Przepisu ust. 3 nie stosuje się przy usuwaniu zanieczyszczeń z przewodów dymowych, spalinowych i wentylacyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych oraz obiektów budowlanych budownictwa zagrodowego i letniskowego. A przedkładając to na zwykły język – przepisy wymagają raz w roku wizyty kominiarza, który sprawdza kominy i powinien zostawić jakiś „kwit” na tą okoliczność. Jak jest gaz – to próba szczelności i też oczywiście zostawia kwit. Aby takich kwitów było jak najmniej, można założyć dla budynku, książkę obiektu budowlanego i tam kontrolujący będą dokonywali wpisów. Samo czyszczenie przewodów nie wymaga ani wizyty kominiarza, ani dokumentacji. Jeżeli w warunkach ubezpieczenia, nie istnieją inne zapisy, to przestrzeganie tych przepisów (powyższych) jest dochowaniem należytej staranności. Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin Sprawdzamy stan instalacji Wszystkie instalacje domowe, które zostaną wykonane przed oddaniem do eksploatacji, powinny przejść szczegółową kontrolę. W przypadku instalacji gazowych, elektrycznych i kominowych, szczegółowy zakres badania jest regulowany przez przepisy. Wymaga tego Prawo budowlane, w myśl którego właściciel budynku powinien przynajmniej raz na pięć lat skontrolować stan techniczny budynku. Prąd Instalacje elektryczne powinny być poddane szczegółowym próbom i pomiarom. Urządzenia elektryczne muszą zapewniać bezpieczeństwo wszystkim domownikom. W czasie odbioru instalacji bada się skuteczność ochrony przewodów przed zwarciem, skuteczność ochrony przeciwporażeniowej, rezystencję izolacji i wyłączniki różnicowo prądowe. Po przeprowadzeniu wszelkich pomiarów uprawniony elektryk wystawia protokół, który należy przedstawić w zakładzie energetycznym w chwili podpisywania stałej umowy na dostawę energii elektrycznej. Gaz Odbiór instalacji gazowej jest możliwy dopiero po wykonaniu głównej próby szczelności. Przeprowadza się ją po wykonaniu nowej instalacji, każdej przebudowie lub remoncie oraz wyłączeniu z użytku na okres dłuższy niż 6 miesięcy. Próbę przeprowadza się odrębnie przed gazomierzami oraz dla pozostałej części instalacji. Manometr, użyty do wykonania próby, powinien spełniać wymogi klasy 0,6 i mieć świadectwo legalizacji. Ciśnienie w czasie próby powinno wynosić 0,05 MPa, a dla instalacji, która znajduje się w całości lub w części w budynku mieszkalnym 0,1 Mpa. Wynik jest pozytywny, jeżeli w czasie 30 minut nie nastąpi spadek ciśnienia. Próba kończy się sporządzeniem protokołu, który podpisuje wykonawca instalacji gazowej i właściciel nieruchomości, w której znajduje się badana instalacja. Jeżeli w ciągu 6 miesięcy od badania instalacja nie zostanie napełniona gazem, to próbę należy powtórzyć. Badanie stanu technicznego instalacji gazowej jest prowadzone łącznie ze sprawdzeniem stanu wentylacji i kanałów kominowych. Kominy i wentylacja Instalację kominową i wentylacyjną bada się za pomocą specjalistycznego sprzętu. Wewnętrzną powierzchnię kominów sprawdza się inspekcyjną kamerą kominową. Wielkość ciągu w kominach i kanałach wentylacyjnych jest określana za pomocą anemometru skrzydełkowego. Szczelność przewodów kominowych bada się za pomocą nowoczesnej aparatury lub wykorzystuje się do tego celu świecę dymną. Inspekcja kominów i wentylacji kończy się wydaniem zaświadczenia o wynikach kontroli. Regularne kontrolowanie przewodów kominowych i kanałów wentylacyjnych zabezpiecza przed ryzykiem zaczadzenia. Woda i centralne ogrzewanie W czasie wykonywania instalacji częściowy odbiór techniczny przeprowadza się przed zakryciem przewodów ukrytych w bruzdach oraz wszędzie tam, gdzie zakrycie rur uniemożliwi skuteczne przeprowadzenie odbioru końcowego. Sprawdza się wówczas szczegółowo wykonanie i zgodność instalacji z projektem. Do odbioru końcowego potrzebne są protokoły z wcześniejszych odbiorów częściowych. Szczególnie ważne są kontrole instalacji prowadzonych w wylewkach oraz ogrzewania podłogowego, które jest przykrywane wylewką i posadzką. W przypadku instalacji wodnej i ciepłowniczej bada się jej szczelność poprzez wtłoczenie powietrza o wysokim ciśnieniu, a następnie napełnia się ją wodą. Wcześniej sprawdzane jest oznaczenie elementów i zabezpieczenie obiegu wody gorącej przed przekroczeniem maksymalnego progu ciśnienia. Wykonanie próby szczelności potwierdza się protokołem lub wpisem do dziennika. Badaniu poddawana jest również głośność pracy rur i zabezpieczenia instalacji przed przepływami zwrotnymi. Sprawdza się pompy obiegowe, cyrkulacyjne, armaturę regulacyjną i odcinającą. Tuż przed oddaniem instalacji do użytku wykonuje się jej płukanie oraz w uzasadnionych przypadkach dezynfekcję przy pomocy roztworu chlorku wapnia lub chloroaminy. Jakich formalności dopełnić, by wprowadzić się do nowo wybudowanego domu? W dopiero co wybudowanym domu nie można ot tak, po prostu sobie zamieszkać. Aby wszystko odbyło się legalnie i żeby uniknąć kar, przed wprowadzeniem się do nowej siedziby, należy dopełnić formalności, opisanych w art. 54 ustawy Prawo budowlane. Czyli zgłosić Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego zakończenie budowy, dołączając potrzebne dokumenty. Urząd ma 14 dni na zajęcie stanowiska. Jeśli nie zgłosi sprzeciwu, można się wprowadzać. W tej procedurze nie ma czegoś takiego, jak oględziny domu. Chociaż nadzór ma prawo przysłać inspektora, który na miejscu sprawdzi, czy podane informacje są zgodne z rzeczywistością i wyjaśni ewentualne wątpliwości. Jednak w przypadku domów jednorodzinnych, jeśli w projekcie nie dokonywano zmian, zdarza się to sporadycznie. Dokumenty, które trzeba dołączyć do zawiadomienia o zakończeniu budowy, wyliczono w art. 57 Prawa budowlanego: oryginał dziennika budowy; oświadczenie kierownika budowy o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem lub warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami; oświadczenie kierownika budowy o doprowadzeniu do należytego stanu i porządku terenu budowy, a także - w razie korzystania - drogi, ulicy, sąsiedniej nieruchomości, budynku lub lokalu; oświadczenie o właściwym zagospodarowaniu terenów przyległych, jeżeli eksploatacja wybudowanego obiektu jest uzależniona od ich odpowiedniego zagospodarowania; protokoły badań i sprawdzeń przyłączy i instalacji, zapewniających użytkowanie obiektu zgodnie z przeznaczeniem, sporządzone przez osoby posiadające uprawnienia w odpowiedniej specjalności. Tych jest więcej, więc zajmiemy się nimi za chwilę; dokumentację geodezyjną, czyli inwentaryzację powykonawczą w postaci mapy z informacją o zgodności usytuowania obiektu z projektem zagospodarowania działki lub o odstępstwach od projektu, sporządzone przez osobę posiadającą uprawnienia zawodowe w dziedzinie geodezji i kartografii; kopie rysunków projektowych, na których naniesiono tzw. zmiany nieistotne, wprowadzone podczas wykonywania robót. Dobrze widziany jest opis wyjaśniający cel wprowadzenia zmian. W takiej sytuacji oświadczenie o zgodności wykonania budynku z projektem, poza kierownikiem budowy, podpisują projektant i inspektor nadzoru (jeśli został ustanowiony). Dziennik budowy - podstawowy dokument potrzebny przy odbiorze domu. (fot. J. Werner) Gdy idzie o protokoły badań i sprawdzeń przyłączy oraz instalacji, to potrzebne są: protokoły odbioru przyłączy: wodnego, kanalizacyjnego i elektrycznego (albo umowy z dostawcami mediów); protokół odbioru instalacji gazowej (jeśli jest w budynku), sporządzony przez uprawnionego instalatora po przeprowadzeniu próby szczelności instalacji; protokół odbioru pionów wentylacyjnych i kominów spalinowych od mistrza kominiarskiego; jeśli dom będzie przyłączony do własnej oczyszczalni ścieków/szamba - atest higieniczny oczyszczalni/szamba, wystawiony przez producenta; jeśli woda pitna będzie czerpana z własnego ujęcia - zaświadczenie o jej przydatności do spożycia wystawione przez sanepid, czyli Państwową Inspekcję Sanitarną. Jak widać potrzebnych dokumentów jest cała masa, trochę to też kosztuje - np. inwentaryzacja geodezyjna powyżej 1000 zł, odbiór kominiarski 200-300 zł itd. Jak prowadzić dokumentację budowy domu? Pozwolenie na użytkowanie Poza procedurą zgłoszenia zakończenia budowy jest jeszcze druga - uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. Do wniosku załącza się te same dokumenty, co do zawiadomienia o zakończeniu budowy i dodatkowo oświadczenia o braku sprzeciwu lub uwag ze strony Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Państwowej Straży Pożarnej. Te instytucje również mają 14 dni na zajęcie stanowiska (liczone od dnia dostarczenia zawiadomienia o zamiarze użytkowania domu). W tej procedurze inwestora czeka kontrola powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który powinien pojawić się na budowie w ciągu trzech tygodni od złożenia wniosku o pozwolenie na użytkowanie, który to wniosek urząd traktuje jak wezwanie do kontroli. Inwestor musi wziąć w niej udział, a o jej terminie nadzór budowlany zawiadamia go w ciągu 7 dni od otrzymania wezwania. Inspektor sprawdza zgodność obiektu budowlanego z projektem zagospodarowania działki i projektem architektoniczno-budowlanym (np. wysokość budynku, szerokość, liczbę kondygnacji, kąt nachylenia dachu) oraz porządek na placu. W większości przypadków, do odbioru domu jednorodzinnego wystarczy zgłoszenie zakończenia budowy. Z wnioskiem o pozwolenie na użytkowanie występują ci inwestorzy, którzy chcą dokonać częściowego odbioru domu, żeby wprowadzić się do niego przed zakończeniem wszystkich prac. Oraz druga grupa, czyli inwestorzy, na których taki obowiązek nałożył nadzór budowlany, np. w decyzji dotyczącej legalizacji samowoli budowlanej. Obowiązkiem uzyskania pozwolenia na użytkowanie objęte są też nowe budynki użyteczności publicznej i budynki wielorodzinne. Gdy chodzi o inwestorów, którzy chcą się wprowadzić przed zakończeniem wszystkich prac, to przepisy nie precyzują, jakie roboty muszą być wykonane przed częściowym odbiorem domu. Przyjęło się jednak, że budynek musi przynajmniej mieć izbę przeznaczoną na stały pobyt ludzi (wystarczy jeden pokój) i pomieszczenia pomocnicze (tj. kuchnię i łazienkę). Powinny być podłączone wszystkie instalacje (prąd, woda, odprowadzenie ścieków) i ogrzewanie - spełniające wymogi bezpieczeństwa, ale niekoniecznie takie, jak zaplanowano w projekcie. Teren ma być uprzątnięty, podejście do budynku i podjazd utwardzone. Urządzenia budowlane, niezbędne do prowadzenia dalszych prac, powinny zostać odpowiednio zabezpieczone. Żeby uzyskać pozwolenie na użytkowanie przed zakończeniem wszystkich prac, w budynku musi być zdatna do użycia łazienka (fot. z lewej) i ogrzewanie (fot. z prawej). (fot. J. Werner) Przed zasiedleniem teren budowy musi zostać uporządkowany. (fot. A. Papliński) Za zamieszkanie w domu bez dopełnienia formalności grozi wysoka kara z tytułu nielegalnego użytkowania obiektu budowlanego. W przypadku domu jednorodzinnego to 10 tys. zł. Nadzór budowlany może nałożyć na inwestora kary pieniężne także wtedy, gdy podczas kontroli stwierdzi rozbieżność z projektem czy duże uchybienia na budowie. Urząd może również nakazać wykonanie w budynku jakiś poprawek, a w skrajnym przypadku jego rozbiórkę. A życie sobie W życiu, jak wiadomo, różnie bywa. Niektórzy latami mieszkają bez formalnego odbioru domu, co może się skończyć sporymi kłopotami po kontroli z nadzoru, powiadomionego o nieprawidłowościach przez sąsiada, albo przy próbie sprzedania nieruchomości. Inwestorzy zwracają też uwagę na odmienne podejście do podobnych spraw przez różnych urzędników. Np. kwestia tarasu. Jeśli był w projekcie, musi być wykonany - twierdzą jedni, przywołując stanowisko kierownika budowy i geodety. Inni piszą, że planują wykonać go po odbiorze, i że z punktu widzenia geodety i kierownika tak jest ok. Jeszcze inni informują, że można złożyć oświadczenie, że taras zostanie zrealizowany w terminie późniejszym i że w takiej sytuacji urząd nie robi problemów. Podobnie z utwardzeniem terenu i ogrodzeniem. U jednych inwestorów nadzór dostrzegł brak docelowego ogrodzenia (było tymczasowe) i utwardzenia terenu. Inni mają budynek odebrany kilka lat temu, choć płotu wciąż nie postawili. Redaktor: Janusz WernerNa zdjęciu otwierającym: Do nowego domu można się wprowadzić dopiero po dopełnieniu formalności - kiedy nadzór budowlany nie wyrazi sprzeciwu po zgłoszeniu zakończenia budowy lub po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie. (fot. A. Paplilński) Podczas budowy domu mamy do czynienia z wieloma procedurami, które poparte są odpowiednią dokumentacją. Do najważniejszych dokumentów zaliczamy: umowy z dostawcami mediów, protokoły odbioru przyłączy oraz instalacji wewnętrznych oraz częściowe odbiory prac budowlano-instalacyjnych. W trakcie budowy domu mamy do czynienia z wieloma procedurami, które poświadczone są stosowną dokumentacją. Najważniejsze z nich to: częściowe odbiory prac budowlano-instalacyjnych - ich przeprowadzenie powinno być potwierdzone wpisami do dziennika budowy, umowy z dostawcami mediów, protokoły odbioru i sprawdzeń przyłączy oraz instalacji wewnętrznych, w tym: instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych, wewnętrznej instalacji elektrycznej, szczelności instalacji wodnej oraz gazowej. - Aby szybko przejść przez formalności związane z odbiorem domu inwestorzy powinni zwrócić uwagę na umowy z dostawcami mediów wraz z protokołami odbioru przyłączy. Umowy te zawierane są przeważnie na początku prowadzenia prac budowlanych i w trakcie trwania inwestycji często nie przywiązujemy do nich wagi. Tymczasem są one niezbędne do zawiadomienia o zakończeniu budowy, a następnie np. do zmiany taryfy poboru energii elektrycznej bądź rozpoczęcia poboru paliwa gazowego – mówi kierownik budowy Jerzy Maćkowiak z firmy Corso Projekt Sp. z z zachodniopomorskiego, ekspert budowy Silka Ytong. Poszczególne protokoły to, w zależności od rodzaju instalacji, a także regionu Polski, koszt od ok. 150 do 500 zł*. Polecany produkt: Jak bronić swoich praw przed bankiem, komornikiem, nieuczciwym sprzedawcą? Polecany produkt: Utrzymanie czystości i porządku w gminach - Poradnik Polecany produkt: Zwrot VAT za materiały budowlane - Poradnik Świadectwo charakterystyki energetycznej Niezbędnym dokumentem do zawiadomienia o zakończeniu budowy jest świadectwo charakterystyki energetycznej budynku (certyfikat energetyczny). Dokument ten określa zachowanie budynku ze względu na zużycie energii, wskazuje źródła energii i to, na co jest zużywana. Certyfikat energetyczny może być sporządzony przez upoważnionych specjalistów z branży architektonicznej, budowlanej i instalacyjnej posiadających uprawnienia budowlane. Efektywność energetyczna budynków staje się istotnym aspektem coraz częściej branym pod uwagę przez inwestorów indywidualnych. Ze względu na przyszłe koszty eksploatacji budynku, analizują oni opłacalność inwestycji np. z punktu widzenia zastosowanych energooszczędnych materiałów do budowy ścian, takich jak np. Ytong Energo. Koszt sporządzenia certyfikatu energetycznego wyniesie ok. 300-800 zł*. Inwentaryzacja geodezyjna i formalne zamknięcie budowy Mapa z geodezyjną inwentaryzacją powykonawczą to kolejny ważny dokument. Tworzy ją geodeta, który nanosi wykonane obiekty na mapę zasadniczą (np. nowe budynki czy sieci mediów). Warto pamiętać, aby wykonanie inwentaryzacji zlecić wcześniej niż planuje się końcowy odbiór domu. Czas oczekiwania na dokumenty – około miesiąca – pokryje się wówczas z czasem prowadzenia prac końcowych. Koszt inwentaryzacji to zł*. Końcowy odbiór domu wiąże się również z dopełnieniem kilku formalności po stronie kierownika budowy. Jego zadaniem jest zamknięcie dziennika budowy oraz złożenie oświadczenia o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym, warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami obowiązującego prawa, a także doprowadzeniu do należytego stanu i porządku terenu budowy (w tym drogi, ulicy czy sąsiedniej nieruchomości, jeśli były one wykorzystywane w trakcie prowadzenia prac). Oryginał dziennika budowy oraz opisane oświadczenie to dokumenty, które należy dołączyć do zawiadomienia o zakończeniu budowy. Polecany produkt: Utrzymanie czystości i porządku w gminach - Poradnik Polecany produkt: Zwrot VAT za materiały budowlane - Poradnik Polecany produkt: Jak rozliczać najem za 2014 i 2015 rok Zawiadomienie o zakończeniu budowy Aby móc w pełni cieszyć z ukończenia budowy i wprowadzić się do nowego domu należy złożyć zawiadomienie o zakończeniu budowy bądź wniosek o pozwolenie na użytkowanie do Powiatowego lub Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Do zawiadomienia trzeba dołączyć wymagane dokumenty. Brak któregoś z oświadczeń może spowodować odrzucenie zgłoszenia i kolejne procedury oraz wydłużenie czasu do zamieszkania. Do zawiadomienia o zakończeniu prac budowlanych należy dołączyć: Oryginał dziennika budowy; Oświadczenie kierownika budowy; Protokoły odbiorów przyłączy dokonanych przez stosowne instytucje oraz protokoły sprawdzeń wewnętrznych instalacji dokonanych przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia; Protokół kontroli przewodów kominowych; Geodezyjną inwentaryzację powykonawczą; Kopię świadectwa charakterystyki energetycznej budynku; Kopię prawomocnej decyzji o pozwoleniu na budowę; Pozostałe dokumenty, wynikające z warunków decyzji o pozwoleniu na budowę; Kopię rysunków wchodzących w skład zatwierdzonego projektu budowlanego, z naniesionymi zmianami, a w razie potrzeby także uzupełniający opis (w przypadku dokonania podczas wykonywania robót zmian nieodstępujących w sposób istotny od zatwierdzonego projektu lub warunków pozwolenia na budowę). - Jeżeli w ciągu 21 dni od daty złożenia zgłoszenia zakończenia budowy właściwy organ nie zgłosi sprzeciwu lub uwag, można zacząć się wprowadzać. Urząd wydaje również potwierdzenie stwierdzające brak zastrzeżeń, co do użytkowania budynku, które jest niezbędne przy zameldowaniu, nadaniu numeru budynku czy wpisaniu nieruchomości do ksiąg wieczystych – mówi kierownik budowy Jerzy Maćkowiak z firmy Corso Projekt Sp. z z zachodniopomorskiego, ekspert budowy Silka Ytong. W przypadku domów, które wymagają pozwolenia na użytkowanie konieczna jest obowiązkowa wizyta i odbiór na budowie przedstawiciela odpowiedniego szczebla organu nadzoru budowlanego, a następnie wydanie decyzji administracyjnej w sprawie pozwolenia na użytkowanie. Ostatnią prostą na drodze do legalnego zamieszkania w nowym domu będzie nadanie z urzędu gminy lub miasta numeru porządkowego naszego budynku. Kiedy na naszym domu lub ogrodzeniu zawiśnie tabliczka z numerem porządkowym, możemy zakończyć przeprowadzkę i cieszyć się mieszkaniem w wymarzonym domu. Budowa domu jest przedsięwzięciem wieloetapowym, do którego warto starannie się przygotować. Przestrzeganie wszelkich procedur i spełnienie formalnych wymagań związanych z etapem zakończenia prac budowlanych pozwoli inwestorowi szybko zamieszkać w wymarzonym domu w poczuciu komfortu i bezpieczeństwa. Inwestorzy indywidualni, którzy chcą sprawnie dopełnić wszelkich formalności na tym etapie mogą skorzystać z fachowego doradztwa w ramach strony Po zarejestrowaniu, inwestor otrzyma opiekę doradcy, który podpowie czym i w jakiej kolejności należy się zająć, na co szczególnie zwrócić uwagę. Z Kompasu Budowy można skorzystać niezależnie od tego na jakim etapie budowy jest dom. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Komplet e-booków: Budowa domu bez pozwolenia + Gwarantowany kredyt mieszkaniowy